Santi Comesaña podkreślił, że drużyna musi być silna na własnym boisku, aby osiągnąć cel powrotu do Europy.
Santi Comesaña wystąpił przed mediami w środę, aby omówić aktualną sytuację Villarreal CF, który w niedzielę o 16:15 podejmie Real Sociedad na Estadio de la Cerámica.
Galicyjski pomocnik wspominał niedawne imponujące zwycięstwo nad Betisem na Villamarín:
„Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że wygraliśmy. To było ważne, ale nie decydujące. Nadal mamy długą drogę do przebycia. Ale pokonanie ich było bardzo cenne, aby zatrzymać ich świetną passę. Walczyliśmy, ale bardzo nam się to podobało.”
Zawodnik grający z numerem 14 podkreślał, że forma jest dobra, była widoczna nawet przed zwycięstwem nad Betisem:
„Wszyscy byliśmy przekonani, że robimy wszystko dobrze. Tak było również z Realem Madryt i Athletic Bilbao, chociaż nie uzyskaliśmy wyniku, na jaki liczyliśmy. Grając tak, jak graliśmy, nie przegramy wielu meczów.”
Jeśli chodzi o wyniki domowe, które są gorsze niż wyjazdowe, Comesaña nie przypisuje ich kwestiom psychologicznym:
„To nie jest kwestia mentalna. Zawsze mocno atakujemy na własnym boisku, tak samo jak na wyjeździe. Nie jesteśmy tym zafascynowani. Wiemy, że musimy się poprawić, ale jeśli będziemy tak dalej grać, wygramy wiele meczów.”
Jeśli chodzi o kolejnego przeciwnika, Real Sociedad, galicyjski piłkarz zauważył, że jest to trudny przeciwnik, którego Yellows będą próbowali pokonać:
„To zawsze trudna drużyna. Nie zasłużyliśmy w poprzednim meczu z nimi na porażkę. Mieliśmy więcej szans niż oni. Musimy zrobić to samo, co w pierwszym meczu. Jeśli powtórzymy naszą intensywność i poziom gry, w większości przypadków wygramy.”
Jeśli chodzi o cel, Comesaña skupia się na walce o czwarte miejsce do końca:
„Myślę, że ostatecznym celem jest Liga Mistrzów, ale chcielibyśmy dotrzeć do czwartego miejsca. Lepiej patrzeć w górę niż w dół. W przeciwnym razie można się przestraszyć. Lepiej spróbować dogonić Athletic.”
Na koniec pomocnik Los Amarillos pochwalił rywalizację, jaką utrzymuje z Pape Gueye i Danim Parejo, którzy podnoszą poziom gry drużyny:
„Poziom rywalizacji na treningach sprawia, że gramy dobrze na boisku. Pape, Dani i ja walczymy o te dwa miejsca, co podnosi nasz poziom, bo w przeciwnym razie wiesz, że nie zagrasz. To dobrze dla drużyny.”
Poniżej można wysłuchać całej konferencji prasowej Santi Comesañy:
Źródło: villarrealcf.es